zarobki w IT

Najbardziej pożądanymi specjalistami w branży IT w Polsce wciąż są Backendowcy. Jednak to nie oni mogą liczyć na najwyższe zarobki w branży. Największe kokosy zgarniają eksperci DevOps i BigData (nawet 25,2 tys. netto + VAT przy umowie B2B) - wynika z analizy branży IT w pierwszej połowie 2022 r., stworzonej przez No Fluff Jobs, serwisu z ogłoszeniami pracy dla IT.

Dwadzieścia pięć tysięcy poproszę – z takimi żądaniami od mało doświadczonych programistów spotykają się rekruterzy z branży IT. Na ile specjaliści mogą liczyć naprawdę? Zdaniem eksperta stawki, które kandydaci widzą w ogłoszeniach o pracę, nie do końca odpowiadają realiom. Wielu młodych pracowników nie zdaje sobie z tego sprawy.

Specjaliści w branży gamingowej mogą liczyć nawet na 26 tys. zł miesięcznie. Warunek? Muszą znać JavaScript oraz TypeScript. Wymagania odnośnie obu tych języków ma już ponad 8 proc. ogłoszeń o pracę w tym obszarze. Osoby, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę w tej branży, również nie muszą narzekać na pensje - juniorzy mogą liczyć na zarobki do 10 tys. zł miesięcznie.

Zarobki w branży IT - i to w obszarach niezwiązanych z programowaniem - sięgnęły 21 tys. złotych. Jednocześnie ogłoszeń o pracę przybywa wręcz w lawinowym tempie. Zarobki i najbardziej poszukiwanych specjalistów widać, jak na dłoni w podsumowaniu za pierwszą połowę 2022 r. w polskiej branży IT.

Duże zmiany w branży IT. Warszawa utraciła pozycję lidera jako miasta oferującego najwyższe wynagrodzenie. W drugim kwartale 2022 r. wyższe stawki w oparciu o umowę o pracę i B2B oferowano w Krakowie, Poznaniu, Gdańsku, a nawet w Rzeszowie i Białymstoku. Oferty dotyczące pracy zdalnej dotyczyły 76 proc. wszystkich ogłoszeń. 

Ponad połowa badanych myśli o przebranżowieniu się, tak żeby złapać fuchę w IT, a co czwarty badany planuje przeznaczyć od 2 tys. do 5 tys. złotych na edukację w obszarze IT. Lepsze zarobki to główna motywacja, tych którzy chcą znaleźć pracę w sektorze informatycznym.

Jedne z największych wzrostów wynagrodzeń są w obszarze Big Data i na stanowiskach Project oraz Product Management. Ci ostatni specjaliści zarabiają nawet do 22 tys. złotych miesięcznie. Co ciekawe, rynek cały czas szuka doświadczonych i kompleksowych specjalistów IT.

Co czwarty Polaków chciałaby pracować w IT. To, co przyciąga ich do tej branży to między innymi wysokie zarobki, możliwość pracy zdalnej czy elastyczne podejście do pracownika. Branża IT wydaje się dla wielu osób miejscem gdzie można godnie zarobić i nie stresować się o przyszłość.

SoftwareSupp oferuje wynajmowanie ekspertów od Magento, Wordpressa czy innej technologii na życzenie. Twórcy platformy przekonują, że współpraca z jej specjalistami zaowocuje niższymi kosztami niż bezpośrednie rekrutowanie pracowników czy wynajęcie software house’u. Jak zapewniają jej twórcy, oszczędności nie oznaczają uszczerbku na jakości.

Ponad 400 mln zł należności mają do odzyskania firmy z sektora IT. W dłuższej perspektywie może to być dla nich nie lada problem. W ostatnich trzech latach wysokość należności niemal się potroiła i jest już ponad dwa razy większa niż zadłużenie. W dodatku część zarobionych pieniędzy branża IT może już nie odzyskać.

Programiści cieszyli się w trakcie pandemii niebywałym wzięciem. Mówiło się, że koronawirus nakręcą dodatkowo hossę na rynku IT. Ale ten medal ma drugą stronę. Firmy chętnie korzystały z usług informatyków, ale niekoniecznie chciały za nie płacić.

Już jedna czwarta Polaków zastanawia się nad przebranżowieniem do IT. Poza atrakcyjnymi zarobkami ponad połowa specjalistów z tej branży liczy na możliwość nieustannego rozwoju i udział w ciekawych projektach.

Zapotrzebowanie na programistów stale się zwiększa. Mało tego, ono rośnie jak na drożdżach. Liczba ogłoszeń kierowanych do specjalistów IT zwiększyła się rok do roku o ponad 128 proc. Na największe wzrosty wynagrodzeń w porównywanych miesiącach mogli liczyć koderzy zajmujący się Fullstackiem. W przypadku umowy o pracę, mediana górnych widełek wynagrodzeń w tej specjalizacji zwiększyła się o ponad 13 proc i wyniosła 17 tys. zł brutto.  

Ponad 90 osób zamierzają zatrudnić w Krakowie Kanadyjczycy z CAE, tworząc – jak dowiedział się Bizblog.pl – elitarny zespół programistyczny. Pracę w największym hubie CEA w krajach EMEA znajdą między innymi specjaliści od big data i sztucznej inteligencji.

Z danych No Fluff Jobs wynika, że wzrost liczby ofert w pierwszym kwartale 2022 r. wyniósł ponad 47 proc. Górna mediana zarobków, w przypadku umów B2B wyniosła 21 tys. zł netto plus VAT – o 12 proc. więcej niż w pierwszym kwartale roku ubiegłego. Popyt na specjalistów IT z roku na rok jest coraz większy, co nie jest niczym zaskakującym, ale pojawił się też nowy trend. Coraz szybciej rośnie zapotrzebowanie pracowników zajmujących stanowiska nieprogramistyczne. Ich pensje również szybko idą w górę.

Wynagrodzenia rok do roku poszły w marcu w górę o niemal 12,5 proc., osiągnęły rekordowy poziom, wyższy nawet niż w grudniu 2022 r., i nie dość na tym – będą rosnąć dalej w dwucyfrowym tempie. Szykujcie się na na śrubowanie nowych maksimów. Tradycyjnie za to daje znać o sobie brak rąk do pracy. Zatrudnienie ledwie drgnęło, a sytuacji nie ułatwia wojna w Ukrainie.

Liczba jednoosobowych firm informatycznych lawinowo rośnie. Na koniec roku 2021 aktywnych było ponad 131 tys. firm z branży IT. W porównaniu do analogicznego okresu w roku 2020, stanowi to wzrost o niemal 18 proc. 

Z ponad 26 tys. ofert pracy opublikowanych w pierwszym kwartale 2022 r. w serwisie inhire.io 73 proc. dotyczyło pracy zdalnej – wynika z podsumowania IT Market Snapshot. W branży IT mimo zniesionych na początku roku covidowych obostrzeń, home office nadal stanowi jedną z najpopularniejszych i najchętniej poszukiwanych form zatrudnienia.

Polska przoduje w Unii Europejskiej, jeśli chodzi o liczbę absolwentek kierunków ścisłych. Panie coraz częściej pracują w branży IT. Co robią dokładnie, jakie stanowiska piastują i ile zarabiają?

Rząd w Polskim Ładzie zachęcił programistów, by zmienili formę opodatkowania na ryczałt, bo w ramach wielkiej reformy podatkowej obniżył im stawkę podatku z 15 do 12 proc. Ale teraz do tego samego poziomu obniżył PiT wszystkim pozostałym podatnikom, którzy w dodatku mogą odliczać koszty od podatku. Informatycy też by pewnie chcieli, ale nie mogą.