gastronomia

Sieć sklepów Żabka po raz kolejny gra na nosie konkurencji i pokazuje, że kreatywność to jej drugie imię. Tym razem postanowiła iść jeszcze mocniej w strefę gastro i może podebrać nieco klientów popularnym fast foodom.

W ferworze przedświątecznych przygotowań coraz więcej Polaków decyduje się na skorzystanie z oferty firm cateringowych. Sprawę zbadała firma SmartLunch, która zajmuje się kompleksową organizacją zbiorowego żywienia dofinansowywanego przez pracodawcę. I do jakich wniosków doszedł? Według analizy w poprzednich latach niespełna 23 proc. badanych zamówiło gotowe dania od firm cateringowych, w tym roku natomiast planuje to zrobić już ponad 55 proc. respondentów.

Dla fanów panierowanego kurczaka amerykańska sieć fast-food zapowiada nie lada gratkę, bo w Galerii Młociny w Warszawie 27 listopada o godz. 10. Popeyes otwiera swój kolejny lokal. A na co mogą liczyć ci, co przybędą na otwarcie? Trzy roczne vouchery na kultową kanapkę Chicken Sandwich, bass brand grający muzykę na żywo, fotobudka i darmowy poczęstunek dla pierwszych 50 gości.

Polacy coraz częściej zwracają uwagę na skutki wysokiego konsumpcjonizmu, dlatego zdecydowana większość z nich deklaruje, że może wydać więcej u restauratorów, którzy pozyskują surowce w zrównoważony sposób. A jak zaopatrują się na to restauratorzy? Coraz więcej z nich rezygnuje ze współpracy z nieetycznymi producentami, inwestuje w obsługę bezdotykową i coś jeszcze, z czego Polacy ucieszą się najbardziej.

W kurortach zrobiło się tak drogo, że turyści coraz częściej szukają metod, by oszczędzić trochę grosza. A w jaki sposób ograniczyć wydatki, nie psując sobie jednocześnie radości z urlopu? Proste – przygotować jedzenie samemu, zamiast iść do nadmorskiej smażalni. Biedronce, która zwiozła w te wakacje nad Bałtyk dodatkowych pracowników wypada tylko zacierać ręce z takiego obrotu sprawy. Zyski sklepów szybują w górę.